piątek, 10 stycznia 2014

Pieprzony film na ocenę -,- Tak samo jak wpisy...

Niestety mam tak "kochaną" i "miłą" nauczycielkę od informatyki, która powiedziała, że jak chcę sobie poprawić ocenę, na 4/5, bo mi to średnią znacznie podwyższy, to mam zrobić kolejny filmik na lekcji, bo mi debilka nie wierzyła ze wcześniejszym i ma go zobaczyć co najmniej 10 osób -,-
Kolejny jej warunek, to jest to, że muszę napisać pięć notek by mi też za blogi zaliczyła ... =="
Drugi powód dotyczy tego, że nie mam ochoty tu nic pisać, straciłam wątek i jedyne co mogę zrobić to pisać DerksenxLen, bo na to jeszcze mam jakąś fabułę, ale reszta to dno >,<
A więc nic nie będzie, nie mam ochoty pisać, więcej żadnych pierdolonych filmów też już nie będzie , przenigdy bo nie mam ochoty się z tym użerać -,-

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz